Ogólnie o tej wojnie

matej64

Wojna światowa II 1939-1945, największy i najkrwawszy konflikt zbrojny w historii, trwający od 1 września 1939 do 2 września 1945. Stronami konfliktu był blok państw utworzony wokół III Rzeszy Niemieckiej, Włoch i Japonii (państw Osi), w którego skład wchodziły także: Węgry (20 listopada 1940 akces do Paktu Trzech, 15 października 1944 wystąpienie z bloku), Bułgaria (1 marca 1941 przystąpienie do Paktu Trzech, 28 października 1944 wystąpienie z bloku), Rumunia (23 listopada 1940 akces do Paktu Trzech, 12 września 1944 wystąpienie z bloku), Republika Słowacka (utworzona pod kuratelą niemiecką 14 marca 1939), proniemieckie Niezależne Państwo Chorwackie (od utworzenia po kapitulacji Jugosławii 17 kwietnia 1941 do zakończenia okupacji niemieckiej na przełomie 1944 i 1945), Finlandia (22 czerwca przystąpienie do wojny z ZSRR, 19 września 1944 zawieszenie broni), oraz koalicja państw utworzona wokół Wielkiej Brytanii i jej sojuszników. Od 1941 do koalicji przyłączyły się Stany Zjednoczone Ameryki Północnej i ZSRR (w latach 1939-1941 pozostawał w sojuszu politycznym i gospodarczym z III Rzeszą).

KaDek

Taaa najkrwawszy konflikt zbrojny ... to chyba nie wiesz ile strat było na I wojnie światowej , I wś była najbardziej krwawa pochłonęła najwięcej ofiar a trwała 4 lata . IIwś trwała 6 lat a pochłonęła mniej ofiar niż I wś , to zdecydowanie nie można powiedzieć ,że II wś jest najkrwawsza .

Najazd Niemiec na Polskę początkiem II wojny światowej

W planach Hitlera atak na Polskę miała nastąpić 26 VIII 1939 r., ale na przeszkodzie stanął układ między Polską a Wielką Brytania podpisany dzień wcześniej. Jednak po tym, jak Hitler się upewnił, iż koła brytyjskie nie za bardzo są skore do wojny przesunął dzień planu "Fall Weis" na dzień 1 września 1939.

Pierwsze strzały padły na Westerplatte 1 IX 1939 roku o godz. 4.45. Pancernik niemiecki Schleswig-Holstein ostrzelał polską jednostkę. O tej godzinie ruszyła ofensywa niemiecka na Polskę.

Porównanie sił:

Polska:

* ok. 1 mln żołnierzy,
* 2063 działa i moździerzy,
* 774 armaty przeciwpancerne,
* 475 czołgów,
* 392 samoloty,
* 4 niszczyciele, 5 okrętów podwodnych, 1 stawiacz min, torpedowiec, 6 minowców, 2 kanonierki.

Niemcy:

* 1 850 000 żołnierzy,
* 2 100 samolotów,
* kilkadziesiąt okrętów, tzw. GRUPA OST (Grupa Wschodnia),
* 2800 czołgów,
* ok. 10-11000 jednostek artylerii,

matej64

z tego wygląda ze polska mial z góry przegrana i gdyby nie inne państwa to by miała przegrane

KaDek

No wiadomo Niemcy przygotowywali się do tej wojny , robili pojazdy , zbierali armię i znienacka zaatakowali Polskę , a Polska miała to co miała , dlatego poniosła takie straty.

ADOLF39

ale polska miala uklad sojuszniczy z francja i wlk brytania ..ich wojsko tez powinnosie liczyc .a mozna policzyc straty :niemieckie wynosily 15 tys zolnierzy a cala milionowa armia polska zostala rozbita/...i znienacka to ten atak to nie byl...polska 17 sierpnia zmobilizowala armie ...i polska wiedziala ze armiia Rzeszy zbiera sie ...polska mogla sie obronic gdyby francuzi uderzyli od zachodu .ale jednak nie zrobili tego..a ztego co szlyszalem na baltyku stacjonowaly 2 pancerniki (prawdzie mowiac siegajace czasow 1 WS(zlomy) )i kilka torpedowcow..wiec o flocie nie ma co mowic i wiekszej roli nie odegrala flota.polacy chaotycznie kontraatakowali i uciekali.. nikt o tym nei przypomina ale 1 wrzesnia polska miala szanse dywizja zmotoryzowana wejsc do PUSTEGO BERLINA ale polacy nie wykorzystali... szkoda... inaczej wojna potoczylaby sie ... jeszcze armia polska byla zbyt szerokona granicy rozstawiona co niemcy wykorzystali...

lol772

Polskim miastem byłby wtedy Berlin!

KaDek

W Polsce to głównie była partyzantka , harcerze , grupy młodych ochotników pomagających walczyć z okupantem . Próbowali Niemców ośmieszyć wypisując na murach różne napisy i malując obrazki , które ich ośmieszały . Znakomicie jest o tym napisane w książce Kamienie na szaniec .

ADOLF39

jakbytak patrzyc o osmieszanie .to niemcy osmieszyli nas pokonujac nasz narod w 2 tygodnie... Kamienie na szaniec nie czytalem ,byla to lektura ale czytac sie nie chialo Wesoly

KaDek

No ośmieszyli nas , ale nikomu nie było wtedy do śmiechu . Po pokonaniu Polski zdobyli zaraz potem wiele innych narodów .

ADOLF39

niemcom zapewne bylo do smiechu...polakom nie bylo do smiechu??i co polska na sie szczycic ze na scianie jakiejs narysowali polski znak

? dlam nie to nie robi wrazenia..

KaDek

No Niemcom zapewne było , ale z tymi znakami to Polacy po prostu walczyli z okupantem , aby jakoś go ośmieszyć .

Damian

Nie tylko o ośmieszanie tu chodzi, dzięki tym znakom jak P z kotwicą i swastyce na szubienicy to powstańcy i inni Polacy widzieli i wiedzieli , że walka z okupantem trwa i nie tracą ducha. A Niemcy dostawali przez to szału że mordują ludzi, straszą egzekucjami i torturami, przysyłają do miasta nowe oddziały a Polacy ciągle stawiają opór i nie zmierzają sie poddać. Wszystko to miało działać gównie na morale. A to że nas pokonali w 2 tygodnie, chyba nawet nie całe to nic do śmiechu nikomu nie było bo wyszło szydło z worka - herbaciarze i żabojady (Anglicy i Francuzi) nas olali i nie pomogli a kraj znów był cały pod okupacja. Słynna polska armia została zmieciona z powierzchni ziemi. To sie Europa tylko przekonała o wiszącej groźbie kolejnej wielkiej wojny i milionach ofiar. A Niemcy sie nie wyśmiewali tylko byli dumni jak pawie że ich armia działa jak szwajcarski zegarek i rozmarzyli sie o podboju świata. Te słynne wypowiedzi że polaczki z szablami na koniach biegli na czołgi a Niemcy czuli sie po prostu jak na strzelnicy. Ale Francja i Anglia to już nie Polska, ich armia mogła pokonać wtedy Niemców albo przynajmniej ich zatrzymać. Dowódcy niemieccy sami mówili że ich siły to już nie to co Polska. W Polsce pomimo przewagi w każdym szczególe to istotne jest to że niemieccy pancerniacy mieli przewagę ponad 15:1 to chyba wszystko tłumaczy że nie mieli sie czego bać.

FeNiKs18

No wiesz...Niemcy od bardzo długiego czasu gotowali się do tej wojny. Produkowali czołgi, pancerniki, broń i samoloty. A Polska?? Polska w czasie 20-lecia międzywojennego odbudowywała straty poniesione podczas I w.ś. i ogólnie zaborów. Niemcy nie mieli takich problemów jak my. Trudno winić Polaków, za to że się nie bronili. i myślę, że to jest dobra odpowiedź do posta Adolfa o ośmieszaniu(weź się człowieku najpierw zastanów nad tym co mówisz, a nie pieprzysz takie głupoty.
P.S.:Najpierw przeczytaj tą książkę, potem się wypowiadaj na temat Polaków podczas II w.ś. i nie tylko)
A co do Anglików i Francuzów to dwa dni po napaści Niemców na Polskę wysłali oni do Hitlera noty. Jej treść zawierała "ultimatum" jakie postawili Hitlerowi Brytyjczycy, czyli w skrócie : jeśli wojska Niemieckie nie opuszczą terenu Polski, W.Brytania będzie zmuszona wypowiedzieć Niemcom wojnę i użyją siły". Notę o podobnej treści później wysłała Francja. Hitler odmówił, więc bumm, mamy wojnę.
Ja myślę, że ciężko było aliantom tak od razu pomóc Polsce. Nie mogli wysłać wszystkich od razu wojsk na Niemieców . To nie miałoby sensu. Już lepiej było poczekać, przygotować plan i wtedy uderzyć.
No i do tego dochodzi kwestia uderzenia Rosji, a było to ważny punkt wojny.
Co mieliśmy zrobić wobec podzielenia sobie Polski przez Niemcy i Rosję. Nawet na kant byśmy im nie mogli skoczyć. Mieliśmy powiedzieć : "Bardzo proszę o oddanie nam kraju"?? Padam

ADOLF39

o jakich polskich zwyciestwasz mowisz??? wczasie2 WS?? bo ich malo...przypominam i sie polska bitwa pobudziszynem... kwiecien 45,niemcy na wyczerpaniu ,morale upadlo... sprzet zuzyty a potrafili pzretrzepac polska 2 armie wojska polskiego (straty polakow 22% stanu)...gdyby nei ZR i koniew polska 2 armia WP zostalaby calkowicie zniszczona przez slabsze jednostki Niemcow... dasz przyklad Monte Cassino?? na tym odcinku glowna wyrwe w lini zrobili Francuzi i niemcy bal isie okrazenia poprostu zsotawili ranych i zarzadzili odwrot ... czytalem ksiazke o monte casino i sami polacy walczacy tam wypowiadali sie zeweszli do praktycznie pustego klasztoru...nie odbieram walecznosci polakow ,ale zbyt wyolbrzymia sie wyczyny naszych przodkow .ale czy chocby monte casino mialo takeiznaczenei w wojnie jak moskwa./stalingrad/kursk?? bo chyab nie./.

Damian

On nie pieprzy głupot tylko napisał to co wie lub co myśli. Mógł sie pomylić lub myśleć że to prawda nie, to sie każdemu zdarza. Ty też pisałeś już rzeczy nie do końca zgodne z prawdą ale mniejsza o to(to nie jest temat). Nie można mówić o takich "zwycięstwach" Polaków w pełnym tego sowa znaczeniu. Polacy owszem wnieśli swoje 3 grosze do historii tej wojny ale to nie dzięki nim wygrali. Nie możemy używać tego samego znaczenia "zwycięskiej bitwy" u Polaków jak w przypadku Rosjan, Anglików czy Amerykanów. Nie mieliśmy takich armii przede wszystkim. Jednak "pomogliśmy" wygrać z Luftwaffe w bitwie o Anglię. Pomóc zdobyć Monte Cassino (chociaż słyszałem że Kesserling wydał rozkaz o ewakuacji z klasztoru obrońców dlatego je zdobyli, a w takim przypadku to mógł być ktokolwiek ale nie wiem czy to prawda.) Pomogliśmy we Włoszech i w Rosji. Potem we Francji. A jak już nie byliśmy potrzebni to nas Stalinowi angole i amerykanie "sprzedali" Wesoly